Cel podstawowy osiagniety. Julia troche nie do konca zadowolona, chyba gwiazdek mialo byc wiecej. Ja wprost przeciwnie. Do tego skan systemu za 22M Cr (estamined), a ja naiwnie myslalem ze lokacja za 6M jest szczytem marzen kazdego kartografa (jesli chodzi o wyplate, ktora pozniej mozna przepuscic w barze, patrzac na te dziwne ruchome zjawiska - innych ludzi). Pytanie brzmi co dalej? Do regionu Colonia jakies 11kLy i po lekturze nowych danych chetnie wrocilbym przez Colonie a pozniej szlakiem Deep Space Outpost's do domu. Korci mnie strasznie polatanie i zrobienie na full'a AspX'a, ale z drugiej strony sam powrot do domu liczac oczywiscie ze dalej bede skanowal i badal a nie lecial na pale, to minimum 2-3 tygodnie. Cele pozostale tez raczej osiagniete, bo zrzucenie danych naukowych da mi status Elite w eksploracyjnym rankingu FP i sporo kasy za odkrycia... Tylko ze statek jest w rewelacyjnym stanie (PP na 94% reszta hula bez zastrzezen). Jestem w polowie drogi do BP, a ciagle brakuje mi Wolf'a Rayeta'a w skanach. Korci zawrocic i poleciec 1 regionem do BP i sprobowac przekroczyc Pustke na tym co mam. Zarzad zalecal testy w warunkach dalekich wypraw, a dalszej wtedy nie bedzie. Na plus takiego rozwiazania przemawia jeszcze fakt, ze po drodze bylaby szansa na zapelnienie mineralnego magazynu materialow. A wrocic przeciez zawsze moge pomijajac skany. Co za roznica 400 skokow bez skanow czy 200 silac sie na ekspedycje?

Pierwsze testy pokazuja ze zabranie dwoch SRV to niepotrzebne dodawanie masy statku. Po przejechaniu ponad 200 km oba nie sa w 100% zatankowane ani zaladowane amunicja. Zabawa w ladowanie i tankowanie to niepotrzebna strata zasobow.

Ciekawe spostrzezenie odnosnie gwiazd F w mijanym regionie. Na glebokosci 0 przewazaly systemy z GG roznych typow a nawet brazowymi karlami, jednak zejscie na ~ -250 powoduje zmiane na planety HMC i miejscami WW. EL bardzo rzadko obserwowane. Obserwacja warta dalszych badan.

Na glebokosci -1000 pojawiaja sie Biale Karly roznych typow.

W trakcie wizyty w Morgan's Rock odebralem zaszyfrowane informacje od Zarzadu. Tak jak bylo wczesniej ustalone zawieraly cele naukowe ekspedycji oraz wytyczne ogolne.

Cele podstawowe:

• Sagittarius A
• Testy wyprawowej wersji Anacondy w warunkach dalekiej przestrzeni pod katem przydatnosci w pozniejszych ekspedycjach
• Osiagniecie statusu Elite w eksploracyjnym rankingu Federacji Pilotow
• Sprawdzenie tzw "Drogi Wschodniej" do SagA

Cele poboczne:

• bazy rejonu Colonii
• Beagle Point
• Wyznaczenie warunkow przejscia badz samej trasy przejscia przez rejon The Abyss dla statku ze skokiem ~50 Ly

Jednoczenie Zarzad zaleca zmiane celow skokow na gwiazdy typu F B i 0 oraz prowadzenie pomniejszych analiz wystepowania rodzajow planet w zaleznosci od polozenia glownej gwiazdy ukladu. Wyniki tych analiz bede przedstawial w kolejnych wpisach.

o7

Glowna gwiazda klasy B. Nie pamietam dlaczego wybralem ten system gdy przygotowywalem pierwszy etap wyprawy. Ale jest na bogatosci. Kilka karlow i dwie neutronowki (jedna blisko druga bardzo daleko). Nie skanuje calego na edsm. Moze byc przydatny dla pilotow TWH w wyprawach do SagA.

Rozpoczynamy wyprawe Julii. Cel SagA szlakiem wschodnim. Jesli natomiast wystarczy checi i czasu to Colonia i badania dostepnosci The Abyss.